22.05.2024
pielęgnacja

Jak poradzić sobie z suchymi włosami? Jest to pytanie, które pewnie każda z nas musiała kiedyś zadać (szczególnie, gdy walczy o utrzymanie długiej i zdrowej czupryny). Bo bez względu na rodzaj włosa, czasami jest tak, że nasze kosmyki zostają przesuszone i wymagają dodatkowej porcji nawilżenia. A gdy lato już za rogiem, warto wiedzieć po jakie produkty sięgnąć gdy nasze włosy zażyją zbyt dużo słońca czy kąpieli morskich.

Szampon, który na suchych włosach robi cuda i który uwielbiam za mnogość jego zalet. Po pierwsze – nie jest ciężki, dzięki czemu nie musisz się obawiać, że włosy będą po nim przyklapnięte czy sklejone. Po drugie – nadaje włosom jedwabistości, łatwo się rozczesują, dzięki wyciągowi z baobabu są odżywione, miększe i bardziej nawilżone. Dzięki temu świetnie sprawdza się po koloryzacji. Po trzecie – dodaje blasku we włosach. Po czwarte – daje ochronę przed wysoką temperaturą. Po piąte – świetnie pracuje z kolorem na włosach, szczególnie z blondami, ponieważ ekstrakt z owocu jagua neutralizuje ocieplanie się koloru. Producent deklaruje, że stosując szampon Heart of Glass zwiększa się odporność na uszkodzenia włosa dzięki jego działaniu ochronnemu.

Odżywka do suchych włosów, która nie tylko nawilża ale także zabezpiecza włosy przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Zawiera antyoksydanty, które odżywiają końcówki a witamina C pochodząca ze śliwki kakadu wygładza ich powierzchnię. Pozostałe składniki wiążą wodę we włosie i zamykają łuskę, by utrzymać nawilżenie wewnątrz łodygi. Zastosowanie masła shea powoduje powstanie bariery ochronnej, dzięki czemu włosy są bardziej odporne na przesuszanie w wyniku kontaktu z ubraniem czy ze słońcem. Last but not least, po zastosowaniu HYDRATE-ME.RINSE rozczesywanie włosów będzie o niebo łatwiejsze! To oczywiście zwiększy komfort samej pracy z włosami ale przede wszystkim uchroni je przed zniszczeniami wynikającymi z szarpania i ciągnięcia przez szczotkę.

Wystarczyłoby powiedzieć, że ta maska to kwintesencja intensywnej kuracji nawilżającej do włosów. Zaraz po jej nałożeniu pod palcami czujemy jak włosy się zmieniają, miękną, robią się gładkie a kołtuny się rozplątują. Idealna na cotygodniowe spa dla włosów. Po jej zastosowaniu włosy nie tylko będą nawilżone ale także nie będą się puszyć. A co najważniejsze – jest niesamowicie lekka, choć jednym z jej kluczowych składników jest olejek arganowy. Także jeśli to tej pory unikałaś masek w obawie, że obciążą twoje włosy, choć marzysz o dogłębnym nawilżeniu końcówek – sięgnij po the great hydrator. Wystarczy 5 minut z maską by włosy były odżywione i łatwiej się rozczesywały i by móc cieszyć się tym efektem na dłużej.

Mgiełka do aplikacji na wilgotne włosy po myciu, przed czesaniem. Pochodzi z tej samej serii co odżywka HYDRATE-ME.RINSE. Jest zarazem produktem do stylizacji i rozczesywania jak i odżywką bez spłukiwania. W mgnieniu oka usuwa wszystkie splątania, które po prostu znikają pod szczotką. Tworzy delikatną warstwę ochronną wokół łodygi dzięki czemu kosmyki mniej plączą się także w ciągu dnia i nie przesuszają się. Zastosowany ekstrakt z bambusa przeciwdziała uszkodzeniom komórek, a wyciąg ze śliwek wiąże wilgoć. W połączeniu z delikatnymi właściwościami termoochronnymi produktu stanowi on mocne działo w walce o nawilżone i zdrowe włosy.



Nasz stary, dobry przyjaciel. Ostatni krok w walce z suchymi włosami. Idealny do aplikacji na suche włosy na zakończenie stylizacji, ale także na odżywienie końcówek pomiędzy myciami. Jak wszystkie produkty z serii OI zbudowany na bazie olejku roucou z dodatkiem zaawansowanej mieszanki innych olejków, które idealnie sklejają łuskę przy uniknięciu obciążenia włosów. Dzięki temu produktowi zwalczysz puszenie się czy uczucie szorstkości. Co ważne, nie ukrywa on tych problemów ale je rozwiązuje dzięki jego właściwościom przeciwutleniającym i przeciwrodnikowym. Przy aplikacji pamiętaj by olejek nałożyć na rękę a następnie rozgrzać go w dłoniach dla równomiernego nałożenia oraz ekonomii produktu, ponieważ nie potrzebujesz go dużo, żeby poczuć efekt.