20.02.2024
akademia
pielęgnacja

Produkcja kosmetyków  jest jedną z najszybciej rozwijających się branż w ostatnich latach.   Oprócz większych firm dużym zainteresowaniem cieszą się firmy tworzące produkty niszowe.  

Wiele  firm w celu zwiększenia swojej konkurencyjności korzysta z najnowszych rozwiązań naukowych z zakresu  chemii biotechnologicznej. Należy jednak pamiętać, że  produkcja kosmetyków to nie tylko  marketing, rosnące trendy konsumenckie i  piękne opakowania – to przede wszystkim jakość. Jakość procesu produkcyjnego  oraz bezpieczeństwo stosowanych surowców, które są odpowiedzialne za  działanie.

Na co zwracać uwagę wybierając kosmetyki? 

Przede wszystkim na listę składników – na opakowaniu znajdziecie je pod nazwami INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients), które stanowią Międzynarodowe Nazewnictwo Składników Kosmetyków. Dzięki temu cały świat korzystać może z ujednoliconego systemu nazw, które każdy zrozumie tak samo, gdzie język angielski opisuje składniki chemiczne, a łacina – nazwy roślin. Nie sposób tutaj o pomyłkę. 

Czy wiecie, że istnieją aplikacje, które pozwalają odczytywać te wszystkie nazwy? Przykładową pokazujemy na zrzucie ekranu poniżej. 

Co najczęściej wykorzystywane jest do produkcji kosmetyków? 

Oprócz naturalnych olejków i wosków najbardziej popularnymi surowcami do produkcji kosmetyków są ekstrakty – inaczej: wyciągi roślinne. W zależności od tego, jaką metodą są pozyskane, mogą mieć inne właściwości. Dobrze wiemy, jak sezon wpływa, chociażby na smak truskawek – tak samo będzie w przypadku ekstraktów roślinnych. Rośliny podatne są na wszystkie warunki, na jakie są narażone, a co za tym idzie, jakość surowców z nich uzyskiwanych też może się różnić. 

Na szczęście z pomocą przychodzi nam standaryzacja, która zapewnia nas, że w każdym kosmetyku znajdziemy taką samą ilość potrzebnych garbników, flawonoidów. Dzięki temu mamy pewność, że aktywność przeciwzapalna czy nawilżająca jest odpowiednia. 

Skąd ta różnica w cenie? Przecież na liście są te same składniki 

Niestety nie wszystkich producentów surowców stać na procesy kontrolujące jakość i dokładny skład kosmetyków. Co się z tym wiąże? Nie wszystkie partie czy też słoiczki z danym kosmetykiem będą zawierać identycznej ilości substancji aktywnej, co siłą rzeczy przekłada się na uzyskiwany efekt. Plusem jest tutaj niższa cena.

Dlatego profesjonalne kosmetyki zarówno do pielęgnacji twarzy, skóry głowy, jak i włosów dążą do skuteczności. Większość wykorzystywanych składników jest w nich przebadana w klinikach dermatologii, podczas żmudnych i intensywnych badań, aby producent mógł dostarczyć produkt najwyższej jakości. Minusem tego jest wyższa cena. 

Czy wiecie, że kosmetyki Davines, które wykorzystujemy na co dzień w salonie, mają certyfikaty jakości surowców. Zobaczcie sami – klik.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Post udostępniony przez salon fryzjerski • szkolenia • sklep online • blog (@hairmeup_pl)

Pytanie na koniec. Czy da się znaleźć złoty środek? 

Sprawdzajcie marki kosmetyków, których używacie do pielęgnacji włosów czy też skóry. Nie dajcie się złapać na myślenie “dobry, bo drogi”. Jeśli producent ma wiedzę o pochodzeniu surowców, a wy jesteście w stanie dotrzeć np., do badań, które zostały wykonane dla tych kosmetyków – wtedy możecie mieć pewność, że płacicie za jakość, a nie za logo na słoiczku. 

Więcej informacji na temat składników INCI znajdziecie w naszym ebooku🙂